RENATE ANGER (Niemcy)
ARCO
12 - 23.05.2008
Od początku swojej twórczości Renate Anger była związana z problematyką malarstwa, które pojmuje bardzo szeroko i jest ono dla niej przede wszystkim wydarzeniem przestrzennym, obojętnie jaki nośnik wybiera dla swoich farb czy sposób ich nakładania. W przypadku swoich dużych przestrzennych instalacji malarskich preferuje z reguły ingerencje, które podkreślają strukturę przestrzeni. Tu przestrzeń staje się obrazem a ruch w architekturze wydarzeniem barwnym. Najczęściej szuka integralnych związków z konkretnymi uwarunkowaniami pomieszczenia galerii, w którym jej obrazy powstają lub są wystawiane. Tak więc farba (kolor), gest malarski, obrazy, prace fotograficzne, obiekty i przestrzeń stanowią podstawowe elementy wypowiedzi twórczej artystki. Prace malarskie są wykonywane przez Renate Anger zarówno „tradycyjnie” na płótnie, jak i bezpośrednio na ścianach lub oknach sal wystawowych lub innych pomieszczeń. Charakterystycznym „motywem” ikonograficznym prac artystki są od kilku lat kolorowe punkty, umieszczane na obrazach, grafikach lub szybach okien. W Australii, gdzie wystawiała swoje prace kilka razy, nawiązywała w jakim sensie do ikonografii i sposobu malowania stosowanego przez aborygenów. Na wystawie „something following” w Sydney wielkoformatowe obrazy powstały w sposób systemowy i zdyscyplinowany – przy pomocy okrągłego pędzla nakładane były jeden po drugim punkty we wszystkich kolorach jakie znajdowały się w pudełku z farbami kupionym w sklepie. Przy zmianie koloru pędzel nie był czyszczony. Zawsze obecna była farba z poprzedniej mieszanki i mieszała się na nowo. Nawarstwiania i mieszanie farb stosowała do takiego momentu, w którym zdecydowała, że punkt końcowy został osiągnięty. Wtedy brała nowy pędzel i proces rozpoczynał się od początku. Można to nazwać mechanicznym wykonywaniem obrazu, niczym akt zapisywania magicznego tekstu. Ważnym aspektem twórczości Renate Anger jest również dialog z historią – np. z XVIII-wiecznymi freskami (na pokazie w Pradze), czy z zabytkowymi salami starych pałaców, kościołów (we Włoszech, Niemczech), gdzie także często instaluje swoje interwencje malarskie