Galeria AT

 
  

TOMASZ WILMAŃSKI

LŚNIENIE

14 - 18.10.2002

 

Dotychczasowe poszukiwania twórcze Tomasza Wilmańskiego artykułowały się w różnych mediach artystycznych, takich jak np. rzeźba, instalacja, rysunek, fotografia, książka artystyczna. Głównym problemem interesującym artystę w sztuce jest przestrzeń i jej odniesienia do personalnej obecności człowieka we współczesnej rzeczywistości. Jego formy "rzeźbiarskie" budowane z drewna, kartonu czy metalu, z pozoru abstrakcyjne /geometryczne/, a także wielkoformatowe rysunki wykonywane na kartonie, czy papie dachowej, nawiązują do świata architektury, budowli miejskich, urbanistycznych pejzaży. Są one w jakimś sensie kwintesencją atmosfery jaka może zaistnieć w mroku miasta. Miasta jako "tworu" kulturowego, cywilizacyjnego, wręcz futurystycznego, istniejącego na "obrzeżach" świata natury i będącego jednocześnie intelektualnym jej przeobrażeniem. Stanowiącego pejzaż budzący grozę i zarazem wielką fascynację. Oszczędna w środki sztuka Wilmańskiego mówi o samotności, wyobcowaniu, alienacji; o zatracaniu naturalnego instynktu i indywidualnej wrażliwości. Pesymizm miesza się tu z idealizmem. W swoich wypowiedziach artystycznych formy przestrzenne sytuował bardzo często w kontekście np. "ludowej wycinanki" /wysypanej ulotnym pigmentem na podłodze, dźwięku /erotycznego, godowego "cykania" koników polnych, czy "kumkania" żab/, a także całość aranżacji dopełniał poetyckimi tekstami wyklejanymi na ścianie galerii. Istotnym aspektem pracy artysty jest proces i czas - np. długotrwały proces rysowania grafitem na dużych powierzchniach kartonu; proces chemiczny zachodzący w czasie po wylaniu białej farby olejnej na papę dachową, czy ostatnio, proces naturalnego "patynowania" metalowych powierzchni obiektów przez rdzę. W sztuce Tomasza Wilmańskiego przewijają się przemiennie aspekty intelektualnego, analitycznego badania rzeczywistości z poetyckimi, intuicyjnie doświadczanymi przeczuciami.

 
 
Dwa obiekty z blachy zardzewiałej, folia, sól,
napis na ścianie:
 
       rozbłyskioślepiałyprzerażon
egopierzastordzawegojastrzębia